Calvados i Koniak – wyborne francuskie destylaty

Calvados i Koniak – wyborne francuskie destylaty

Porównywanie calvadosu i koniaku na pierwszy rzut oka wydaje się przedsięwzięciem dość karkołomnym. W obu przypadkach mamy do czynienia z francuskimi destylatami o światowej sławie, różni je jednak nie tylko region, z którego pochodzą, ale również sposób produkcji. A jednak, amatorzy trunków tego typu potrafią mówić o nich jednym tchem, warto zatem zastanowić się nad tym, co sprawia, że calvados i koniak cieszą się jednakową popularnością.

Kieliszek koniakuPorównując calvados i koniak nie można nie zwrócić uwagi na to, że oba alkohole narodziły się w okolicach szesnastego wieku, a więc wówczas, gdy nie można było jeszcze, tak jak ma to miejsce dzisiaj, zaopatrzyć się w sklepie w drożdże gorzelniane i destylować alkohol w domu. Co ciekawe, oba alkohole narodziły się niejako przez przypadek, a ich powstanie było związane ze swego rodzaju potrzebą chwili. Bazą calvadosu są normandzkie jabłka, te zaś nigdy nie cieszyły się najlepszą sławą. Owszem, mają swoich entuzjastów, zdecydowana większość mieszkańców Francji uważa jednak, że z całą pewnością nie nadają się one do jedzenia. Historia nie wspomina o tym, co właściwie skłoniło jednego z normandzkich rolników do eksperymentowania z nimi, niektórzy znawcy destylatów uważają jednak, że być może miał on takie samo zdanie na temat jabłek, jak większość Francuzów. Trudno wdawać się w dyskusje na ten temat, faktem jest jednak to, że wspominany agronom zaczął je destylować. Pierwszy calvados (który wówczas wcale się tak jeszcze nie nazywał), różnił się oczywiście znacząco od tego, czym dziś zachwycają się amatorzy francuskich destylatów, u jego źródeł leży jednak odkrycie, że jabłka, które nie zachwycają jedzone na surowo, sprawdzają się znakomicie jako mocny trunek. Ponieważ Calvados to nic innego jak nastaw jabłkowy, fermentowany na odpowiednich drożdżach gorzelniczych, poddany destylacji i na koniec leżakowany w beczkach dębowych.

Również koniak powstał w dużej mierze dlatego, że Francuzów zmusiła do tego niewesoła rzeczywistość. W szesnastym wieku producenci wina z zachodniej Francji pracowali z dużym zaangażowaniem, trudno było jednak upierać się przy tym, że plon ich pracy zachwycał. Wina w obiegu było sporo, do jego jakości można było mieć jednak wyjątkowo wiele zastrzeżeń. Jakość tegoż wina nie pozwalała zresztą na transportowanie go na duże odległości, wiele litrów alkoholu marnowało się zatem nie dając żadnego zysku swoim producentom. Dwukrotna destylacja wina i trwające niekiedy nawet kilkanaście lat jego leżakowanie zmieniało jednak postać rzeczy. Wino nie było może najsmaczniejsze, ale destylat podbijał serca zarówno bogatych, jak i znacznie uboższych Francuzów.

Do dziś wiele osób próbuje w domowych warunkach odkryć idealną recepturę na koniak domowy. W tym celu komponują nastawy w skład których wchodzą smaczne odmiany winogron i rodzynek. Nastawy te są następnie fermentowane przy użyciu specjalnych drożdży gorzelniczych i destylowane. Na koniec alkohol poddawany jest procesowi starzenia w beczkach lub przy użyciu płatków dębowych, próbując choćby zbliżyć się do rezultatu, jakim mogą pochwalić się producenci z regionu Cognac.

Każdy z nas może zaopatrywać się w drożdże gorzelnicze i eksperymentować, aby zbliżyć się do poziomu typowego dla Francuzów, używanie nazwy calvados i koniak jest jednak zabronione. W domowym zaciszu możemy oczywiście pochwalić się „koniaczkiem”, który sami przygotowaliśmy, nigdy jednak nie byłoby nam wolno sprzedawać go pod taką nazwą. Trudno zresztą nie zgodzić się z tym, że nie jest to wcale złe rozwiązanie. Zarówno calvados, jak i koniak są kochane właśnie z uwagi na swój niepowtarzalny smak i aromat, źle by się więc stało, gdyby każdy producent mógł swobodnie operować tymi nazwami. Owszem, tak jeden, jak i drugi destylat mają swoją cenę, amatorzy mocniejszych trunków zgadzają się jednak z tym, że warto ponieść koszty tego typu zyskując w zamian niepowtarzalność i szlachetność, której z niczym nie da się porównać.

Popularność obydwu trunków sprawiła, że na rynku pojawiły się nawet esencje alkoholowe, odwzorowujące smaki tych alkoholi: zaprawki koniakowe i zaprawka do alkoholu calvados.

Znaleziono w Google poprzez frazy:

  • calvados przepis
  • calvados jak zrobić
  • przepis na calvados
  • jak zrobić kalwados
  • jak się robi calvados